No wlasnie.. Jutro jedziemy do Warszawy:) Zabieram z soba mojego czarnego diabla i kolo 16 powinnismy byc na miejscu. Dzis jeszcze przepisze zeszyt do konca,wyjde na spacer z Ivana i zjem 1 poczka:P
Ile poczkow dzis zjedliscie?;p Ja pochlonalem chyba z 5:P Jakies tam sweet fociszki porobie i wrzuce moze tu co by kolorowiej bylo. Martwi mnie troche ta droga,snierzyce a ja popierdalam 8,5 godz w pociagu,oby dojechal bez wiekszych przeszkod:)
Ivana rosnie jak na drozdzach,zakupilem jej kokardke czerwona co by mi jej nikt nie zauroczyl hehe,jak zalozylem jej kokarde poraz 1 nie moglem powstrzymac sie od smiechu:p Pilnuje mnie na kazdym kroku i wszedzie za mna chodzi,jak siadam na ziemi,podchodzi przytula sie i tak sobie lezy puki nie wstane:)
Ostatnio wpadla mi w ucho ta nuta,calkiem ciekawa + uwielbiam ta laske*.* :
Warszawa: spotkanie ze znajomymi,kino(chcialbym obejrzec kronike,podobno fajna ogladal ktos?),moze na basen co by te paczusie spalic xD Jakas impreza tez by sie przydala;P Zapewne znow wyladuje w glam,zabiera sie ktos z nami?;p
Takiego lenia ostatnio zalapalem ze hoho.. Moj pies jest idealnym odpowiednikiem mnie,gruby,tylko je i spi xD podobni jak 2 krople wody haha:P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz