W piatek(26) zaraz po moim przyjezdzie pojechalismy do dziwki sie szykowac,potek w autobus i do Glam w ktorym mial wystapic Madox i Ramona Rey... Nie przepadam ani za 1 ani za 2 ale trzeba bylo sie rozerwac,tłook przeogromny,nie bylo sie jak ruszyc i co najgorsza brak klinatyzacji wykanczal ludzi. Ale dalismy jakos rade. Mam nagranie z wystepu Madoxa i zdj z wystepu ramony,umieszcze ja ponizej:)
Oczywiscie bylismy tez 2 razy na plazy,woda byla cieplutka i slonko grzalo. Oczywiscie dziwka u ktorego spalem zostawil mnie samego na plazy i poszedl sobie bo sie z kims umowil a ja zostalem jak ten pojeb na plazy a jego nie obchodzilo zbytnio co sie ze mna stanie... Na szczescie Łukasz zaszokowany tym tak samo jak i ja,przygarnal mnie do siebie za co jeszcze raz mu bardzo dziekuje:p Kolejne 2 lub 3 dni spedzilem u niego i Huberta.
Bylismy w kinie na filnie "Nie boj sie ciemnosci" i szczerze mowiac nie polecam,do polowy byl ciekawy ale jak wyskoczyly male skrzaty czar prysnal i film przypominal bardziej komedie niz horror:/
30 mialem byc w domu juz kolo 18,alecz przez korki jechalem 1,5 godz do centrum i pociag mi zwial,nastepny byl za 3 godz wiec pozwolilem sobie zostac jeszcze 1 dzien:) Wieczorem wybralem sie SAM na karaoke z znajomym i nie dosc ze trafilem na jakis dziwny przystanek to jeszcze uciekl mi autobus,kolejne pol godz czekania. W koncu jednak dojechalem do centrum,w klubie spotkalem HONEY i jej chlopaka,ktory jest DJ'em w clubie Glam xD, z Madoxem. Zaspiewalem utwor Pussycat dolls,przede mna wystapil wyzej wymieniomy Madox z Skarbkowa,falszowal ze chuj:P
Nastepnie nocnym,znow sam,musialem wracac do domu,widze jedzie N35,to wsiadam zadowolony.. po kilku przystankach zastanawiam sie czemu jedzie jakas inna trasa i sa inne przystanki,zerkam na rozklad a tu N38 wywiozlo mnie chuj wie gdzie,potem prułem z buta,bez kasy na telu caly zesrany,na szczecie znalazlem po drodze sklep z alko i kupilem karte,pytam pani z nadzieja gdzie centrum,ona ze 10 min od sklepu,uradowany ruszylem na przystanek,po polowie godziny przyjechal. Wysiadlem na przystanku o takiej samej nazwie jak wsiadalem lecz... to nie byl ten sam xD Znow nie wiedzialem gdzie jestem,popytalem ludzi,ktory na szczescie okolo 4 w nocy jeszcze chodza po miescie,pomylilem 2 razy blok,az w koncu o 4,30 trafilem do domu.. pospalem 2 godz i pobutka na autobus,tym razem bylem 50 min wczesniej co by mi juz nic nie ucieklo:P Zjebany wrocilem do domu.
A to karaoke madoxa i honci :P
A to Honciowy boy;)
Kolejna wazna rzecza jest to ze udalo mi sie nawiazac wspolprace z menagerem!! Bylem taki szczesliwy jak nigdy:) Kila rzeczy moge juz zdradzic. Nagrywamy jak narazie 7 coverow + 1 bonus track. Organizujemy wystep w Warszawie w clubie GLAM,poinformowano mnie ze bedzie limo pod club,czerwony dywa i,w odroznieniu od innych ktorzy tylko stoja i spiewaja przy DJ'ce ja bede mial swoich tancerzy i uklad:) Pierwsze nagrania zaczynam juz za 2 tyg!!:) Nie wiem jak ja pogodze to z szkola ale zrobie co w mojej mocy;) W trakcie budowy jest rowniez moja strona internetowa. Czekaja mnie tez 2 sesje zdj,1 na okladke 2ga promujaca:) Menager jest wspanialy bo mimo iz zlamal noge w 3 miejscach pracuje jak pszczolka;) Serdeczne pozdrowienia i szybkiego powrotu do zdrowia,dzis czeka go operacja wiec trzymam kciuki ;*
Poza tym jest 1 osoba ktora chetnie zatrudnilbym jako tancerza w moim wystepie:P
OMG,ale sie rozpisalem :P
To chyba juz wszystko na dzis,o reszcie nowosci bede informowal was na bierzaco:)
Milego dnia:*
